Roman Mayzel (1870-1935)

burmistrz Oświęcimia, współtwórca szkoły

Chociaż z urodzenia był krakowianinem, po studiach na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego trafił jako początkujący aptekarz do Oświęcimia. To zajęcie rychło przestało mu wystarczać. Jego pasja stawała się powoli działalność publiczna. Został przedstawicielem swego miasta w Komitecie Obywatelskim dla Obrony Kresów Zachodnich, powołanym z inicjatywy Oświęcimia, aby zamanifestować uroczyście polskość tego obszaru. Barwnym epizodem tego czasu było zaproszenie przez Mayzla do miasta J.Piłsudskiego, rezydującego akurat w pobliskich Kętach z oficerami I Brygady. Po pierwszej wojnie tak samo mądrze potrafił docenić wagę i szansę plebiscytu na Śląsku przewodnicząc pracom Powiatowego Komitetu Plebiscytowego i broniąc praw Polaków na terenie Śląska Cieszyńskiego.

Jako burmistrz troszczył się o sprawne funkcjonowanie lokalnej administracji. Uzyskał zgodę na ustanowienie w Oświęcimiu starostwa. Z zapałem przystąpił do urzeczywistnienia budowy na Sole żelaznego mostu. Wielość dalszych inicjatyw – poczynając od idei zainstalowania świateł elektrycznych w mieście, a kończąc na projekcie założenia gimnazjum – ilustruje skalę trosk, przedsięwzięć, które zaprzątały głowę Pana Burmistrza.

Gdy w 1934 roku hucznie świętowano dwudziestopięciolecie piastowania przez Romana Mayzla urzędu, nie zdawano sobie pewnie sprawy, że jego śmierć, w rok później zakończy całą epokę w dziejach Oświęcimia.

Stefan Chowaniec (1907-1971)

absolwent i nauczyciel matematyki i biologii

Urodził się 16 września 1907 r. w Oświęcimiu. Uczęszczał do naszego Gimnazjum i w 1926r. zdał egzamin dojrzałości. Pracujśc w Dyrekcji Krakowskiej PKP studiował równocześnie na UJ w Krakowie. Na terenie Oświęcimia współorganizował Koło Akademickie, którego był przewodniczącym. Ponadto prowadził amatorski zespół teatralny.

Wraz z początkiem II wojny światowej przerwał pracę na kolei. Miał problemy ze znalezieniem innej pracy i dopiero w 1942 roku zatrudnił się jako księgowy w tzw. Grundsteacku. Pracował tam do końca wojny.

Natychmiast po wyzwoleniu zlecono mu organizowanie Referatu Gospodarczego w Magistracie. W tym czasie założył Stronnictwo Demokratyczne, którego był przewodniczącym przez 4 lata. Był także Przewodniczącym Komisji Oświatowej. W lutym i marcu 1945 r. razem ze Stanisławem Czernekiem przeprowadził egzaminy do Gimnazjum i pracował tam jako nauczyciel matematyki, biologii, higieny i towaroznawstwa. W 1948 r. powierzono mu organizowanie przy ZCHO Gimnazjum i Liceum Przemysłu Chemicznego. Otwarte zostało ono 1 września tegoż roku, a Stefan Chowaniec został dyrektorem tej szkoły. Od 1953 r. pracuje w Szkole Muzycznej jako księgowy. Po wypadkach październikowych w 1956 r. wraca na dawne miejsce pracy. W 1961 obejmuje funkcję dyrektora Technikum Ekonomicznego. W roku 1969 pożegnał szkołę – przeszedł na emeryturę.

Odznaczony był Odznaką Tysiąclecia oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi. Zmarł nagle 31 marca 1971 r. i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu.

Juliusz Michalski (1912-????)

nauczyciel matematyki

Urodził się w Kopankach, w województwie Stanisławowskim. W 1918 roku cała jego rodzina osiedliła się w Zatorze, a stamtąd młody Juliusz udał się “na naukę” do Krakowa, najpierw do neoklasycznego gimnazjum, a potem rozpoczął studiowanie matematyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, które przerwała kampania wrześniowa 1939 roku. Wówczas jako podchorąży znalazł się w Armii Polskiej, w październiku trafił do niewoli niemieckiej, skąd wysłany do Niemiec na roboty zdołał umknąć, powrócić do kraju i przez resztę okupacji ukrywać się w Krakowie.

Po wojnie Juliusz Michalski powrócił na studia. W 1948 roku zatrudnił się w 11-letniej wtedy Szkole Ogólnokształcącej w Oświęcimiu jako nauczyciel matematyki i fizyki w klasach licealnych. W tej samej szkole z czasem przemianowanej na Liceum Ogólnokształcące nieprzerwanie pracował aż do 1973 roku, momentu osiągnięcia wieku emerytalnego. Był prawdziwym pasjonatem uczenia, organizatorem olimpiad matematycznych dla uczniów szkół podstawowych. Profesor Michalski miał opinię świetnego nauczyciela, a przy okazji miewał niezłe poczucie humoru, sporo wyrozumiałości dla uczniowskich wybryków, dużo ciepła i cierpliwości.

W życiu Pana Profesora wiele może budzić szacunek, ale jedno jest szczególnie uderzające: klarowność postawy życiowej. Wierny swoim niewzruszonym przekonaniom nigdy nie uciekał się do wstydliwych kompromisów. W kwestionariuszu osobowym nieodmiennie widniało, że nie należy do żadnych organizacji politycznych i społecznych, nie posiada też żadnych odznaczeń i nagród.

Jan Dziadecki (1929-1989)

przyjaciel liceum

Absolwent Akademii Medycznej w Krakowie w 1955 roku zamieszkał w Oświęcimiu, gdzie podjął pracę w miejscowej służbie zdrowia. Internista, doktor nauk medycznych pełnił przez szereg lat funkcję ordynatora oddziału chorób wewnętrznych w Szpitalu Miejskim w Oświęcimiu. Cieszył się dużym zaufaniem współpracowników i chorych.

Przyjaciel Liceum Ogólnokształcącego w Oświęcimiu. Inicjator i niestrudzony prezes Społecznego Komitetu Budowy nowej sali gimnastycznej. Dzięki swojej kulturze osobistej, zaangażowaniu w rozpoczęte dzieło a także zdobytej z czasem znajomości tajników procesu inwestycyjnego, doprowadził do szczęśliwego końca budowę nowoczesnej sali gimnastycznej, która stała się centrum życia sportowego miasta. Spoczywa na Cmentarzu Komunalnym w Oświęcimiu.

Feliks Tobiczyk (1861-1925)

pierwszy dyrektor, nauczyciel matematyki

Społecznik, uczulony na los młodzieży nękanej niedostatkiem i bolesnymi skutkami toczącej się wojny. Dążył do stworzenia szkoły, która by była dla tej młodzieży przystanią i rodzinnym domem. Jego praca jako dyrektora Gimnazjum jest przykładem zaangażowania, tolerancji i umiejętności współpracy z władzami, rodzicami, kolegami i uczącą się młodzieżą. Powszechnie szanowany wśród współczesnych jako obywatel, pedagog i wychowawca.

Jakże słuszne są słowa Jego następcy dyr. Jana Rymwidzkiego zamieszczone w wydawnictwie okolicznościowym z okazji poświęcenia nowego budynku szkolnego

Tutejsze gimnazjum zawdzięcza swoje powstanie śp. Tobiczykowi Feliksowi, Oświęcimianinowi, który w swym miejscu rodzinnym pragnął stworzyć placówkę, która by wspólnie z innymi miejscowymi szkołami podtrzymywała ducha polskości w tej pogranicznej miejscowości. Trzeba było człowieka o bardzo silnej woli i nieugiętego, by w czasie, kiedy na naszej ziemi prawie wszystko burzono przystąpić do tworzenia czegoś nowego i to przystąpić w warunkach bardzo ciężkich, bo w czasie wojny światowej. To też przed takimi ludźmi czoło należy pochylić.

Zmarł w ostatnim dniu roku szkolnego w 1925 r. Spoczywa na oświęcimskim cmentarzu w grobowcu, na płycie którego widnieje jakże zrozumiały dla wszystkich absolwentów i przyjaciół Liceum napis : “NIE WSZYSTEK UMARŁEŚ”.

Władysław Kucharski (????-????)

nauczyciel historii, dyrektor szkoły

Swą funkcję pełnił bez należnej mu pensji, zrzekł się wynagrodzenia, gdyż jako emerytowany płk Wojska Polskiego pobierał emeryturę. Przed przyjściem do Oświęcimia był dyrektorem Szkoły Zawodowej w woj. Lwowskim. Szkoła ta kształciła dziewczęta i chłopców, którzy byli sierotami po rodzinach z I Wojny Światowej.

Dyrektor Kucharski był znakomitym historykiem, z pasją i znawstwem prowadził lekcje. Do uczniów był ustosunkowany bardzo życzliwie, poświęcając im dodatkowy czas po lekcjach.

Państwo Kucharscy mieli dwóch synów , którzy polegli, walcząc w Orlętach podczas obrony Lwowa. Nie wiadomo, jakie były ich dalsze losy, podobno cierpieli niedostatek mieszkając w suterenie gimnazjalnej.

Józef Cyganik (1931-1989)

dyrektor i nauczyciel fizyki

Urodził się 1 listopada 1931r. we wsi Żarki k/Krakowa. Po wyzwoleniu uczęszczał do Państwowego Gimnazjum i Liceum w Chrzanowie. Egzamin dojrzałości złożył w 1950 r. W tym roku również rozpoczął studia na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-Chemicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 1 września 1956 r. rozpoczął pracę w Liceum Ogólnokształcącym im. St. Konarskiego i do 1962 r. był nauczycielem fizyki.

Młodzież wspominała Go jako świetnego wykładowcę, doskonałego dydaktyka i bardzo dobrego człowieka. Fizyka była Jego pasją. Nie zapomniał o tym, kiedy w 1962 r. objął funkcję dyrektora szkoły. Przede wszystkim uważał siebie, jak sam mawiał, za nauczyciela, potem za dyrektora.

Dzięki jego działalności szkoła wzbogaciła się w różnorodne pomoce naukowe rozmieszczone w nowopowstałych pracowniach, a liczne wycieczki przedmiotowe organizowane przez Pana Dyrektora cieszyły się ogromną popularnością. Profesor Cyganik był również współtwórcą projektu budowy sali gimnastycznej.

Po trzech latach dyrektorowania (1973-1976) w Zbiorczej Szkole Gminnej w Oświęcimiu, rezygnuje z tej funkcji, aby powrócić do Liceum jako nauczyciel fizyki. W sumie szkole poświęcił 30 lat pracy.

Nagła i nieuleczalna choroba przerwała krótkie bo 58-letnie życie prof. Józefa Cyganika. Zmarł 2 lipca 1989 r.

Adolf Baścik (1911-1977)

duszpasterz szkolny

Urodził się 8 marca 1911 roku, w Kobiernicach. Święcenia kapłańskie przyjął dnia 5 kwietnia 1936 r. w Krakowie. W latach 1936-1977 służył jako duszpasterz w Niepołomicach, Wadowicach, Andrychowie, Liszkach i w Wilkowicach.

Od roku 1945 był profesorem szkół średnich Oświęcimia, zwłaszcza Liceum Ogólnokształcącego im. St. Konarskiego. Był troskliwym wychowawcą, wybitnym duszpasterzem, gorliwym kapłanem.

Każdą lekcję religii dzielił na treści programowe i na “ABC dobrego wychowania”. Był wspaniałym mówcą, miłośnikiem pięknej polszczyzny i znawcą literatury. Tryskał energią i zdrowiem. Miał ogromny wpływ na serca i umysły młodzieży. Zmarł 10 sierpnia 1977 r. w szpitalu, po wypadku drogowym.

Uczniowie do dziś odwzajemniają się modlitwą pamięci.

Edward Wilkosz (1912-1944)

absolwent szkoły

Urodził się w Oświęcimiu. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Oświęcimiu a następnie kontynuował naukę w naszym Gimnazjum i Liceum przy ulicy Zatorskiej. Czynnie pomagał we wznoszeniu nowego gmachu, mimo że wiedział, iż nie będzie się w nim uczył. Absolwentem Gimnazjum został w 1931 r. Przez cały czas działał w harcerstwie. Był drużynowym, potem pełnił obowiązki hufcowego. Studia ukończył na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Z nastaniem wojny wstąpił do Brygady Strzelców Karpackich. Walczył w Grecji i uczestniczył w obronie Tobruku. Za męstwo został Kawalerem Krzyża Walecznych. Na początku maja 1944 r. wraz z II Korpusem Polskim, został przerzucony w rejon Monte Cassino. 18 maja, w drugim dniu natarcia, czterokrotnie trafiony umiera. Spoczywa na cmentarzu polskim na najwyższym stopniu tej nekropolii. Oświęcimianie z dumą czytają nazwę naszego miasta na jego grobie. Był człowiekiem uczynnym, pracowitym, zdyscyplinowanym, towarzyskim.

Odszedł na wieczną wartę do Pana w 32 roku życia.

Roman Mayzel (1901-1980)

nauczyciel historii i geografii

Urodził się 12 stycznia 1901 r. W 1920 brał udział w bitwie o Warszawę. Został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po zdaniu egzaminu dojrzałości studiował historię i geografię na wydziale filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 1926 r. rozpoczął pracę nauczyciela w Gimnazjum im. St. Konarskiego w Oświęcimiu.

Pracę w szkole przerwała wojna. Józef Stanko – żołnierz 21-ego pułku piechoty Armii Kraków, po jej kapitulacji dostał się do niewoli. Trafił do Oflagu w Murnau, gdzie wykładał geografię i geologię na tajnym Wyższym Kursie Nauczycielskim. Potem uczył w Liceum Handlowym utworzonym dla przebywających w obozie żołnierzy.

Po wojnie wrócił do Oświęcimia, gdzie pracował w Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym do 1969 r. Przez 36 lat pracy zyskał sobie wysokie uznanie wśród kolegów i wielu pokoleń młodzieży. Za swą pracę pedagogiczną otrzymał Medal Komisji Edukacji Narodowej.

Józef Stanko poświęcił dużo czasu pracy społecznej. Wchodził w skład prezydium Związku Nauczycielskiego Polskiego. Był też delegatem z ramienia Towarzystwa Wiedzy Powszechnej.

Jego dziełem było opracowanie mapy obiektów zabytkowych Ziemi Oświęcimskiej.

Uczniowie pamiętają Go jako człowieka prawego, sprawiedliwego i pedagoga o dużej wiedzy. Zmarł w 1980 r.

Maria Kurmaniak (1910-1955)

nauczycielka języka polskiego

Ukończyła studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie okupacji pracowała w zakładach “Bata” w Chełmku.

Zaraz po wojnie podjęła prace w naszym Liceum i uczyła języka polskiego aż do końca swoich dni. Chociaż była nauczycielką wymagającą i surową, nie zniechęcała do swojego przedmiotu, gdyż potrafiła porwać za sobą uczniów i była sprawiedliwa, co młodzież szczególnie ceni. Imponowała mistrzowską analizą dzieł literackich, których dokładnej znajomości żądała, ucząc szacunku dla tekstu, wprowadzając w świat wartości i piękna. Przy całej powadze w prowadzeniu lekcji umiała się śmiać szczerze, ceniła dowcip i humor.

Opiekowała się Kółkiem Literackim, i gazetką szkolną, do której teksty wymuszała od uczniów mających pociąg do pióra. Łowiła talenty polonistyczne, roztaczała nad nimi dyskretną opiekę, dostarczając pożywnych lektur i inspirując do pracy. Mimo wyraźnego kalectwa, deformującego jej sylwetkę, nie miała kompleksu niższości. Swoją postawą uczyła z godnością znosić własny los. Była człowiekiem mocnej wiary i głębokiego patriotyzmu. Wpajała uczniom nawyk rzetelnego trudu i wiedzy uczciwie nabywanej. Miała prawo wymagać wiele, bo i od siebie wymagała bardzo wiele.

Zmarła na zawał serca w czasie wakacji w 1955 roku. Spoczywa w grobowcu rodzinnym przy głównej alei starego cmentarzu w Oświęcimiu.

Stanisław Czernek (1908-1974)

nauczyciel historii i wychowania fizycznego

Absolwent UJ, specjalista w dziedzinie historii i kultury fizycznej. W latach 1934-39 pracował w Zakładzie ks. Salezjanów, w czasie okupacji był żołnierzem AK i organizatorem tajnego nauczania.

W lutym 1945 r. przystąpił wraz z grupą innych nauczycieli do organizacji nauki w oświęcimskim Gimnazjum, którego zostaje dyrektorem w tym samym roku. W 1954 r. zostaje zdjęty ze stanowiska za “nielojalność” wobec istniejącego systemu. W roku 1957 ponownie obejmuje stanowisko dyrektora Liceum, które pełni do roku 1959.

Był znawcą zagadnień historycznych, szczególnie historii najnowszej, a także organizatorem sportu młodzieżowego. Wśród pokoleń absolwentów szkoły przechował się jego wizerunek jako świetnego dyrektora, odpowiedzialnego nauczyciela, a przede wszystkim wielkiego przyjaciela młodzieży.

Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu, w pobliżu “Ściany Pamięci LO”.

Franciszek Kubica (1915-1976)

nauczyciel języka angielskiego

Średnią szkołę ukończył w Bielsku. Studiował filologię klasyczną na Uniwersytecie Jagiellońskim. Działał w Bratniej Pomocy oraz w Sodalicji Mariańskiej. Wybijał się zdolnościami, pracowitością i prawością charakteru.

W czasie wojny pracował jako robotnik w fabryce w Bielsku i w tajnym nauczaniu oraz działał w konspiracji jako tłumacz w sekcji nasłuchu radiowego. Po wojnie podjął pracę nauczyciela języka łacińskiego w szkołach Bielska i Białej. Od 1948 r. pracował w naszym oświęcimskim Liceum jako nauczyciel języka angielskiego, gdyż z powodu ograniczenia łaciny w polskiej szkole mu siał się przekwalifikować.

Profesor Kubica imponował uczniom rozległością horyzontów i wszechstronnym wykształceniem. Znał biegle kilka języków: łacinę, grekę, włoski, francuski, angielski, niemiecki. Lekcje prowadził z werwą, udzielając energii całej klasie. Wymagał wiele, był surowy, ale sprawiedliwy. Szanowano go za wiedzę, postawę pełną życzliwości i szacunku dla ucznia. Zawsze bardzo opanowany, nigdy nie okazywał znużenia pracą. Był człowiekiem głębokiej wiary i pobożności, czego nie ukrywał, ale też swoich przekonań nikomu nie narzucał. Nie stronił od sportu, lubił grać w siatkówkę, jeździł dobrze na nartach, często urządzał wycieczki górskie.

Zmarł dnia 26 grudnia 1976 r.

Pola Bukietyńska (1915-1976)

absolwentka liceum

Apolonia Pomietlarz (prawdziwe imię i nazwisko) urodziła się w 1917r. w Oświęcimiu. Tutaj także uczęszczała do szkoły podstawowej, a następnie poszerzała wiedzę w naszym Liceum. Po ukończeniu szkoły studiowała wychowanie fizyczne, a potem biologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wybór tych kierunków wyraźnie odbiegał od jej zamiłowań muzycznych. Od najmłodszych lat, a następnie w okresie gimnazjalnym dała się poznać jako utalentowana śpiewaczka. W 1947 zdobyła II miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym “Młodych talentów”. Dzięki temu śpiewała jako primadonna główne partie w Operze Śląskiej w Bytomiu. Często występowała z recitalami w filharmoniach i Polskim Radiu. Pogłębiła swoje kwalifikacje muzyczne w renomowanym Instytucie Muzycznym w Halle. Prowadziła prace dydaktyczne w Zespole Pieśni i Tańca Śląsk. Występowała nie tylko na polskich scenach, ale również na Litwie, w Rosji, na Węgrzech, w Czechosłowacji, Niemczech i Stanach Zjednoczonych.

W czasie jubileuszu 50-lecia istnienia naszej szkoły uświetniła jego obchody śpiewając liczne pieśni. Wędrując artystycznie po Polsce i świecie, w swych licznych kontaktach podkreślała z dumą, że pochodzi z Oświęcimia i jest absolwentką znakomitego Liceum im. Stanisława Konarskiego.

Zmarła w 1981 roku i spoczywa na oświęcimskim cmentarzu.

Piotr Szewczyk (1908-1988)

absolwent liceum

Urodził w Babicach k/Oświęcimia, gdzie ukończył szkołę podstawową. Naukę kontynuował w naszym Gimnazjum. Maturę zdał w roku 1929, a w 1931 ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty. Pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w Łucku i w Warszawie.

W 1939 r. został zmobilizowany. Początkowo walczył w Warszawie, a w listopadzie przedostał się na Węgry, później do Francji. W szeregach Brygady Podhalańskiej Armii Polskiej walczył pod Narwikiem oraz w obronie Bretani. Za zasługi w tych walkach został odznaczony norweskim Krzyżem Walecznych, francuskim Krzyżem Wojennym z Palmami oraz Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

Od 1940 r. służył w Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej. Jako członek Armii Krajowej współpracował z władzami Państwa Podziemnego. Od marca 1943 r. do września 1944 był dowódcą rejonu dywersyjnego Kedywu – Lwów miasto. Walczył o wyzwolenie tego miasta w ramach akcji “Burza”. Po rozwiązaniu Armii Krajowej wchodził w struktury opozycji polityczno-wojskowej “Nie” i próbował przedostać się do Londynu. Jako “agent obcego wywiadu” został skazany, przez ówczesne władze, na karę śmierci, która w drodze łaski została zmieniona na karę 15 lat więzienia. Wyszedł na wolność w 1957 w ramach amnestii po 11 latach i został zrehabilitowany. Po wyjściu z więzienia pracował fizycznie, a następnie prowadził zakłady stolarskie w Kro ścienku, Piasecznie, i w Warszawie. Ostatnie dwa lata życia spędził w swojej rodzimej wsi Babice. Zmarł w 1988 roku. Został pochowany na oświęcimskim cmentarzu.

Znany był jako człowiek cichy, skromny, życzliwy ludziom. Jego bohaterskie czyny mogłyby stanowić konwę kilku powieści.

Stanisław Tomasik (1892-1983)

przyjaciel liceum

Urodził się 29 kwietnia 1892 roku w Przeciszowie. Z uwagi na trudne warunki materialne rodziny skończył edukację na szkole rzemieślniczej. W latach 1908-1928 pracował w Gazowni Miejskiej w Krakowie. W 1932 roku wygrał konkurs na stanowisko dyrektora Gazowni w Oświęcimiu. Mimo iż wielokrotnie zmuszony był opuszczać Oświęcim (w czasie wojny mieszkał w Krakowie, po wojnie kierował uruchamianiem instalacji gazowej Wrocławia) zawsze czuł się obywatelem tego miasta, zawsze do niego powracał.

Kiedy w roku 1932 podjęto decyzję o budowie gmachu gimnazjum wszedł w skład Komitetu Budowy Szkoły, sprawując jednocześnie funkcję Przewodniczącego Komitetu Szkolnego. To, iż budynek powstał, co w tamtym okresie było powszechnie uważane za “Cud nad Sołą”, zawdzięczamy w wielkim stopniu Jego energiczności i ofiarności.

Był lojalnym, życzliwym człowiekiem, ufał ludziom, nie musiał upominać się o należne honory i zaszczyty, a Jego współpracownicy cenili go bardzo wysoko. Oświęcim wraz z jego śmiercią (12 grudnia 1983 r.) stracił jednego ze swych najznakomitszych obywateli.

Jan Skarbek (1885-1951)

przyjaciel liceum

Ks. Dziekan Oświęcimski w latach 1926-1951 gorliwy duszpasterz, opiekun licznych organizacji katolickich i Radny Rady Miasta z ramienia najuboższych mieszkańców Oświęcimia. Wielki przyjaciel tej szkoły. Od 1929 roku pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu Budowy gmachu Gimnazjum.

Za zasługi dla miasta otrzymał tytuł honorowego obywatela Oświęcimia. W okresie wojny, w początkowym okresie, organizował pomoc z zewnątrz dla więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz. Aresztowany i więziony przez Gestapo, został następnie deportowany do Kobiernic. Po wojnie jego związki ze szkołą były żywe, aż do czasów, gdy system totalitarny zaczął je ograniczać. Spoczywa pod kaplicą na oświęcimskim cmentarzu.

Jan Rymwidzki (1889-1963)

nauczyciel i dyrektor liceum

Syn Ziemi Chrzanowskiej. Nauczyciel i dyrektor Gimnazjum w Oświęcimiu w latach 1925-35. Bardzo aktywny członek Komitetu Budowy nowego gmachu szkoły. To właśnie za jego dyrekto rowania podjęto trud budowy i wyposażenia nowego budynku szkoły.

To jego upór w dążeniu do celu, zaangażowanie i umiejętności organizacyjne sprawiły, że plan budowy został zrealizowany. W niewyobrażalnie krótkim nawet jak na czasy obecne ter minie niespełna trzech lat (1930-32) powstał nowy budynek szkoły.

W roku 1935 Jan Rymwidzki powraca do Chrzanowa. W latach okupacji jest organizatorem tajnego nauczania na terenie Krakowa i Chrzanowa. Po wojnie wraca do pracy nauczyciela. Spoczywa na cmentarzu w Krakowie-Podgórzu.